Cześć!
Jakiś czas temu zamówiłam zestaw podkładów od Glazel Visage (KLIK). Otwarłam paczkę, a w niej zobaczyłam coś więcej niż tylko podkłady. Okazało się, że firma wysłała mi też gratisy. Hurrra! :)
Znalazły się tam m.in. 3 cienie sypkie oraz cień w kuleczkach, które chcę Wam dziś pokazać.
Cienie sypkie można kupić w formie wieżyczek.
Robiąc zdjęcie wszystkich cieni zapomniałam dodać tego w kuleczkach :/
Kolory cieni jak najbardziej przypadły mi do gustu!
Jak widać na zdjęciu cienie znajdują się w przezroczystych, zakręcanych pojemniczkach. Fajnie, bo mamy pewność, że cień się nie wysypie i nie otwierając pojemniczka widać ile go jeszcze zostało :) Niestety na pojemnikach nie ma numerków cieni :/
Wszystkie cienie są błyszczące.
Cienie sypkie maja to do siebie, że lubią się osypywać (w końcu sama nazwa o tym mówi :P ), ale te po otrzepaniu nadmiaru z pędzelka bardzo fajnie się nakłada i nie widać ich pod oczami.
Cienie fajnie się rozcierają i współgrają z innymi cieniami.
Można je nakładać na sucho, ale także i na mokro w zależności jaki efekt chcemy osiągnąć.
Cienie równie dobrze współgrają z Duraline (Inglot), dzięki któremu można uzyskać przepiękną kreskę.
A tak prezentują się cienie na dłoni
Po lewej bez bazy, po prawej z bazą.
Żółty - w pojemniku wygląda na typowo żółty cień, jednak po naniesieniu na skórę wpada troszkę w złoty.
Cień ten jest delikatny.
Czerwony - wpadający w piękną malinę. Bardzo ładny cień.
Cień dla zielonookich :)
Fioletowy - ten cień dla mnie jest najpiękniejszy:) Ma bardzo mocny pigment.
Wykorzystałam go w pokazanym już Wam makijażu (KLIK)
Złoty - mimo iż cień jest w postaci kulek to fajnie nabiera się go na pędzel. Nie ma z tym żadnego problemu.
Z taką postacią cienia miałam styczność po raz pierwszy.
Jak Wam się podobają te cienie?
Posiadacie jakieś?
ładne kolory ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam nic z tej firmy, ale jestem bardzo ciekawa, a cienie i kuleczki wyglądają dość fajnie :D
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten fiolecik, ale złoto też jest fajne ;)
OdpowiedzUsuńTe kuleczki to nie cień, tylko bronzer :))
OdpowiedzUsuńNa spodzie opakowania było napisane, że to cień. Jako bronzer w ogóle by się nie nadawał, już prędzej można go użyć jako rozświetlacz.
Usuńżółty mi się podoba bardzo;)
OdpowiedzUsuńPiękne kolory cieni, sama mam jeden sypki (brąz) i jestem z niego bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńTeż wydaje mi się, że kuleczki to nie cień, to taki rozświetlacz :)
To cień, ale jako rozświetlacz też można użyć :)
UsuńPiękne odcienie!! :)))
OdpowiedzUsuńKuleczki cudowne :)
OdpowiedzUsuńpiękniusie kolorki, czekam na makijaż ;))
OdpowiedzUsuń